czwartek, 19 lipca 2012

OCM - Oil Cleansing Method

W końcu moda na oczyszczanie skóry twarzy olejami dotarła i do mnie :) Zresztą można się było tego spodziewać, biorąc pod uwagę moje zauroczenie olejowaniem skalpu i włosów :) Poniżej opiszę metodę, która przy mojej przetłuszczającej się i skłonnej do rozszerzonych porów oraz podrażnień skóry sprawdziła się doskonale.


Butelka oleju rycynowego używana w OCM. A bottle of castor oil used in OCM.Czym jest OCM?

Według źródeł takich jak theoilcleansingmethod.com oraz crunchybetty.com jest to bardzo skuteczna metoda oczyszczania twarzy za pomocą mieszanki olejów - rycynowego i bazowego. Nie narusza ochronnej powłoki lipidowej skóry, za to potrafi zmyć nawet wodoodporny makijaż.

Rolą oleju rycynowego jest rozpuszczenie sebum (ma on bardzo podobną do niego strukturę) i innych nieczystości zalegających w porach. Ma on jednak właściwości wysuszające, dlatego miesza się go z olejem bazowym, dobieranym pod konkretny rodzaj skóry. Najczęściej poleca się olej słonecznikowy lub oliwę extra virgin, osobiście używam oleju "warzywnego", który ma bardzo lekką konsystencję wraz z kroplą oleju arganowego.




Oto przykładowe proporcje mieszanki dla konkretnych rodzajów cery:

  • cera przetłuszczająca się - 30% oleju rycynowego + 70% oleju bazowego
  • cera normalna - 20% oleju rycynowego + 80% oleju bazowego
  • cera sucha - 10% oleju rycynowego + 90% oleju bazowego
Mieszankę taką nakładamy na twarz i robimy delikatny kilkuminutowy masaż. Następnie bierzemy czystą ściereczkę z mikrofibry, zanurzamy we wrzątku, wykręcamy (ostrożnie!), nakładamy na twarz i dociskamy. Pozwoli to otworzyć pory i pomoże wydostać się nieczystościom na zewnątrz. Gdy ściereczka ostygnie, powtarzamy zabieg około 2-3 razy aż do usunięcia większości oleju. Ostatnim etapem jest nałożenie na kilka minut na twarz ściereczki schłodzonej w zimnej wodzie, by zamknąć pory. Gotowe :)


W skrócie:

Piękna Azjatka. Asian beauty.
  • potrzebujemy:
    • mieszanki oleju rycynowego i bazowego
    • czystej ściereczki z mikrofibry
    • dostępu do gorącej i zimnej wody
  • sposób użycia:
    • nakładamy mieszankę na twarz i masujemy kilka minut
    • kilkakrotnie kładziemy na twarz ściereczkę uprzednio zanurzoną w gorącej wodzie i wykręconej, czekając aż wystygnie
    • ostatni okład robimy ze ściereczki zanurzonej w zimnej wodzie
  • przeciwwskazania:
    • cera naczynkowa
    • aktywny trądzik ropny

20 komentarzy:

  1. Już słyszałam co nieco o tej metodzie :)
    A co z cerą mieszaną -> strefa T przetłuszczająca się + suche boki twarzy ?
    I nie powoduje to żadnych nieprzyjemnych efektów po zastosowaniu tej metody ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozwiązaniem byłoby nakładanie dodatkowej ilości oleju bazowego na boki twarzy - przynajmniej tak myślę...

      Sama mam suchą i bardzo wrażliwą skórę w górnej części policzków i po zastosowaniu dwóch OCM poczułam wręcz ulgę - skóra przestała piec i się łuszczyć. Co więcej, po OCM nakładam natłuszczający krem z witaminą E i pomimo tego wszystko jest ok. Część osób skarży się na wysyp krostek - najczęściej jeśli miały aktywny trądzik lub stosowały gotowe olejki.

      Usuń
    2. Ja w zasadzie nie mam aktywnego trądziku, ale czasem coś niecoś mi wyskakuje, jakieś krostki, zwłaszcza w czasie @. Więc kurcze ryzyko, że może mnie wysypać trochę odstrasza.
      Ale może jak będę miała więcej czasu to zaryzykuję ;)
      Dzięki za odpowiedź :)

      Usuń
  2. Stosowałam tę metodę kilka miesięcy temu i niestety, mimo dokładnego zmywania mieszanki z twarzy, wywołała u mnie straszny wysyp niespodzianek. Prawdopodobnie zawiniła oliwka bambino, która ma składzie zapychającą parafinę... Być może jeszcze kiedyś do niej wrócę, ale musiałabym poszukać odpowiedniego dla mojej skóry oleju bazowego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jesteś pierwszą osobą, która ucierpiała z powodu kupnych olejków :) Ja się bardzo nie zagłębiałam we właściwości olejków, wzięłam to, co w kuchni stało xD

      Usuń
  3. musiałabym spróbować w końcu z tą metodą :)

    OdpowiedzUsuń
  4. mimo dobrych opinii na temat tej metody, bałabym się ją zastosować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie miną 3 tygodnie niedługo z OCM

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też praktykuję OCM ale w totalnie innych proporcjach niz podałaś :) mnie 30% rycynowego przesuszało a mam cerę normalną/mieszaną :) dlatego teraz stosuje 20% rycyna 30%oliwa z oliwek i 50% oliwka baby dream fur mama:) i jest idealnie :) ale każdy ma inna skórę i inne preferencje
    Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chochlik drukarski ;D Mi 30:70 odpowiada, ale dodaję jeszcze kroplę olejku arganowego...

      Usuń
  7. Te proporce oleju bazowego i rycyny są zamienione. W prawie każdym źródle podaje się:
    cera przetłuszczająca się - 70% oleju bazowego + 30% oleju rycynowego
    cera normalna - 20% oleju rycynowego + 80% oleju bazowego
    cera sucha - 10% oleju rycynowego + 90% oleju bazowego

    Ja stosuję OCM około miesiąca (15% rycyny). Na początku wysyp (to podobno normalne), a teraz jest coraz lepiej. Ja do mieszanki olejów dodaję jeszcze kilka kropelek olejku z drzewa herbacianego. Pięknie pachnie i pomaga walczyć z niedoskonałościami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojej faktycznie :) Już poprawiam :) Dzięki!

      Usuń
    2. Ależ proszę:) Każdemu mogło się zdarzyć :)

      Usuń
  8. Słyszałam wiele dobrego o tym oleju rycynowym ale mimo tego jeszcze się nie skusiłam na jego kupno :(

    U mnie recenzja korektorów mineralnych Anabelle Minerals ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma na co czekać, podobno kupisz go w każdej aptece :)

      Usuń
  9. Szukałam informacji na ten temat! ;) martwi mnie jedynie przeciwwskazanie przy cerze naczynkowej ;/ niby mam lekko naczynkową, takie lekko różowe policzki od tego i jedno spore peknięcie ;P ale jak sądzisz nie powinnam w ogóle tego próbować?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie niestety ;) Słyszałam, że niektóre lekko "naczynkowe" dziewczyny stosują OCM i nic im się nie dzieje, ale wiesz.. :) Jeśli koniecznie chcesz spróbować, może nie szalej od razu z wrzątkiem, tylko cieplejszą wodą?

      Usuń
  10. Zaczęłam stosować OCM parę miesięcy temu, ale nie robiłam tego regularnie, bo strasznie dużo z tym zabawy. Więc efektów za bardzo nie widziałam. Tak czy inaczej, moja mieszanka wyglądała tak, ok 80% oleju bazowego, ok 20% rycynowego + kilka kropli olejku z drzewa herbacianego i czasami jeszcze trochę oliwy z oliwek. (Mam cerę mieszaną z tendencją do ropnego trądziku.)
    Ostatnio, przez przypadek znalazłam artykuł też o oczyszczaniu olejami, ale w inny sposób; mianowicie, biorę trochę oleju z pestek winogron (podobno jest dobry na trądzik), rozcieram w rękach i dokładnie wcieram w twarz, potem biorę waciki, moczę w ciepłej wodzie, ścieram olej, potem już tylko nakładam trochę kremu, albo przeciwtrądzikowego, albo nawilżającego, zależy od kondycji skóry danego dnia. Muszę przyznać, że ten niepozorny sposób oczyszczania wspaniale wpłynął na moją skórę. Od kiedy zaczęłam, tak naprawdę nie wyszedł mi żaden większy pryszcz, tylko czasem nieliczne mniejsze. Im dłużej to stosuję, tym mniej pryszczy, przynajmniej jak na razie. Dodatkowo, teraz już nie ograniczam się i noszę pełny makijaż codziennie z czego ostatnimi czasy musiałam zrezygnować, bo za każdym razem jak nakładałam na twarz podkład (jakikolwiek) to miałam potem nowe pryszcze. Chociaż teraz już nie stosuję podkładów, tylko koreańskie kremy BB, ale zupełnie nie robią mi krzywdy, a słyszałam, że mogą zapychać. Reasumując, polecam to wypróbować. U mnie nie pojawił się wysyp po zaczęciu OCM, ale słyszałam, że nierzadko się pojawia; to tak dla informacji ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszę z każdego nowego komentarza na stronie i z chęcią odwiedzę jego autora/autorkę :)

PS. Komentarze zawierające nachalne reklamy i inny spam będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...