W styczniu opisałam sposób "przyrządzenia" wody micelarnej z ZSK, którą dostałam pod choinkę.
Opis producenta:
Zestaw
do samodzielnego wykonania. Formuła płynu micelarnego pozwala bardzo
dokładnie oczyścić skórę z zanieczyszczeń bez konieczności użycia
mleczka. Można go stosować do demakijażu całej twarzy, również oczu i
ust. Usuwa wodoodporny makijaż, bez konieczności intensywnego
pocierania. Dodatek alantoiny, pantenolu, sorbitolu i wyciągu z aloesu
działa łagodząco. Dodatek substancji nawilżających pozostawia skórę
gładką i delikatną, bez uczucia wysuszenia. Zachowuje płaszcz
hydrolipidowy skóry.
Hydrolat znajduje się w 65ml butelce farmaceutycznej, do której przelewamy gotowy micel.
Wszystkie
półprodukty przenieść do małego naczynia (zlewka, szklanka) wymieszać
aż do rozpuszczenia się wszystkich składników i przelać do butelki (po
hydrolacie). Jeżeli alantoina będzie miała trudności z rozpuszczeniem
się mieszaninę można lekko podgrzać w łażni wodnej. Przechowywać w
lodówce przez ok. 2 tygodnie - produkt zawiera minimalną ilość
konserwantów, które znajdują się w aloesie.
Produkt
może być zakonserwowany FEOG - należy dodać do gotowej wody micelarnej
od 6 do 12 kropli konserwantu. Trwałość zakonserwowanego produktu -
przynajmniej 6 miesięcy.
Skład:
5% Ekocertowany solubilizator P-4C - 2.1 ml 5% Wyciąg z aloesu zatężony 10-krotnie - 2.5ml3% Sorbitol - 1.5 ml3% D-pantenol - 1.5 ml0.5% Alantoina - szczypta
83,5% hydrolat z róży stulistnej- 41.75 ml
83,5% hydrolat z róży stulistnej- 41.75 ml
Cena: 9.99 PLN za 50 ml
Testowane na zwierzętach: ?
Opinia:
Skład (analiza również tutaj):
Testowane na zwierzętach: ?
Opinia:
Skład (analiza również tutaj):
Ekocertowany solubilizator P-4C - nie wiem, Google też nie
Wyciąg z aloesu zatężony - działanie przeciwzapalne
Sorbitol - nawilżacz
D-pantenol - nawilżacz
Alantoina - działanie przeciwzapalne
hydrolat z róży stulistnej - nawilżacz
Przyznam, że skład bardzo mi się spodobał - raczej prosty i bezpieczny :)
Zapach: różano-chemiczny (jeden ze składników niestety "przebił")
Konsystencja: płyn
Sposób użycia: niewielką ilość płynu nanosiłam na wacik i nim przymywałam twarz. Przechowywałam go w lodówce
Efekty: oczyszcza i nawilża skórę, ale jednocześnie pozostawia ją lepką. Nie byłabym jednak tak entuzjastycznie nastawiona do kwestii demakijażu - kosmetyk tylko częściowo usuwał tusz do rzęs.
Wydajność: duża, 50 ml starcza na pewno na dłużej niż dwa tygodnie, niestety co najmniej 1/3 się zmarnowała
Polecam: Może
Ponowny zakup: Raczej nie
Muszę przyznać, że użytkowanie tego płynu było ciekawym doświadczeniem. Nie bałam się ewentualnych podrażnień, ponieważ dokładnie wiedziałam, co znajduje się w składzie. Zapach przy tak prostym składzie też dał mi dużo do myślenia - przemysłowe zapachy dodawane do innych kosmetyków "różanych" muszą sporo maskować, co jest trochę przerażające...
W obecnych czasach tego typu kosmetyki są nieodzowne przy problemach ze skórą i nawet przejściowych alergiach. Niestety jakość wody w kranie pozostawia wiele do życzenia. Zdecydowanie warto zainwestować w to pieniądze i przyśpieszyć proces regeneracji chorej skóry.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Michał
Też używam płynu micelarnego i to z powodu alergii. Szkoda, że mało osób wie o tym sposobie łagodniejszego zmywania makijażu i wciąż królują w łazienkach mleczka i żele :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
positiveattitudetowards.blogspot.com
Powiem szczerze, że nie jestem przekonana do płynów micelarnych zostawiają na mojej skórze właśnie taką lepką powłokę, która mnie strasznie denerwuje zdecydowanie wolę olejki lub łagodne żele bez SLS.
OdpowiedzUsuńinspiracjekasi.blogspot.com
ja żele raczej odradzam, przynjamniej dla wrażliwej skóry. wody micelarne to fajne rozwiązanie, ewentualnie floslek ostatno wypuścił delikatny płyn do demakijażu, trzeba spróbować!
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy ..
OdpowiedzUsuńUżywam i z czystym sercem mogę polecić tą wodę micelarną.
OdpowiedzUsuńJa tez moge polecic
OdpowiedzUsuńBardzo dobry produkt.
OdpowiedzUsuńDla cery wrażliwej ciężko jest dobrać dobry produkt, który by nie podrażniał i jednocześnie dawał inne pożądane efekty, więc sprawdzimy zalecenia :)
OdpowiedzUsuńMogę szczerze polecić coś co przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Jakiś czas temu miałam problem z włosami. Wtedy mama poleciła mi skorzystanie z lampy Bioptron do naświetlania i koloroterapii. Zdesperowana użyłam jej i… szok i niedowierzanie. Wszystkie moje problemy stopniowo zaczęły znikać. Co więcej, po czasie zauważyłam że nie potrzebuję już tylu kosmetyków do pielęgnacji włosów. Zaczęłam korzystać z naświetlań do pielęgnacji cery. I znów to samo! Oszczędzam mnóstwo pieniędzy na kosmetyki, o lekach nie wspominając! Lampy Bioptron mają wiele zastosowań i są skuteczne. Naprawdę spróbujcie – nie pożałujecie!
OdpowiedzUsuńPS. Dodam, że z lamp Bioptron może bezpiecznie korzystać cała rodzina!
Monika
Brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńJa jestem posiadaczka cery bardzo wrażliwej i często nawet produkty przeznaczone do skóry wrażliwej mnie uczulają.
OdpowiedzUsuńDobry produkt, naprawde
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńAwesome Article ..
For The Next Article Visit Us Here ..
situs judi
judi online
agen judi
situs judi online
judi online terpercaya
prediksi togel
świetny wpis!
OdpowiedzUsuńIntirol
Gotowe kosmetyki z ZSK są idealnym rozwiązaniem dla laików, którzy dopiero rozpoczynają swoją przygodę z naturalną pielęgnacją. Niestety mnie szczerze nie podoba się zapach hydrolatu z róży, jest bardzo słodki, na szczęście szybko się ulatnia i pozostawia skórę nawilżoną ;) Osobiście polecam hydrolat z oczaru wirginijskiego.
OdpowiedzUsuńhttps://e-naturia.blogspot.com/
bandarq terpercaya
OdpowiedzUsuńsitus qq terbaru
totopoker
dewa 99
link dewa poker
situs poker online paling bagus
istana poker
situs qq
capsa susun for pc
cc poker
domino qq online
iblis poker
agen judi terpercaya
download capsa susun
www.dewapoker.com
login agen bni
Wszystko fajnie opisane i wyjaśnione!
OdpowiedzUsuń포천출장샵
OdpowiedzUsuń양주출장샵
의정부출장샵
남양주출장샵
구리출장샵
Również używałam i powiem że w tamtych latach było to całkiem dobre rozwiązanie. Pozdrawiam Marlena.
OdpowiedzUsuń