1. Zdjęcie tyłem, bez lampy
2. Wymarzone włosy (cel) - przede mną jeszcze długa droga ;)
3. Dzisiejsza fryzura - dobieraniec - połamaniec na lekcję baletu, czyli włosy spacyfikowane :)
4. Włosy które Cię inspirują - włosy Azjatek
5. Fryzury z dzieciństwa
Niestety nie mam aktualnie dostępu do zdjęć z dzieciństwa, ale do dziś pamiętam, że królowały w zasadzie dwie fryzury: długie warkocze z czerwonymi kokardami na codzień i rozpuszczone włosy do pasa na bardziej uroczyste okazje :)
Chodzisz na lekcje baletu ? :D
OdpowiedzUsuńA ja nie umiem dobierańca robić :P
Jak widać ja też tak nie do końca :D
UsuńChodzę na lekcje odkąd odkryłam, że szkoła jest jakieś 15 minut piechotką od domu ;)
Azjatki mają piękne włosy ... ja nawet zwykłego warkocza nie jestem w stanie sobie zapleść. Zawsze proszę mamę albo babcię :)
OdpowiedzUsuńZawsze można też nauczyć domowników płci męskiej, ale to jeszcze przede mną ;)
Usuńbalet!? super!
OdpowiedzUsuńa tak swoją drogą, masz świetny kolor włosów, zawsze zazdroszczę ciemnowłosym :))
Dziękuję :) ja z kolei uważam, że każdy kolor włosów jest fajny, o ile pasuje do właścicielki i jej typu urody :)
UsuńZawsze marzyłam żeby uczyć się baletu :)
OdpowiedzUsuńNiestety na marzeniach się skończyło... ale będę męczyła moją córeczkę na bank ;D
Jeszcze nic straconego - są przecież lekcje baletu dla dorosłych, u mnie na zajęciach wszystkie dziewczyny mają co najmniej 20 lat :)
OdpowiedzUsuń