sobota, 29 grudnia 2012

Akcja "WYPRZEDAŻ" - czyli jak uskuteczniam swój minimalizm :)

Jakiś czas temu wysmarowałam post o mojej fascynacji minimalizmem. Na pierwszy ogień poszły ubrania, buty i książki. Byłam przerażona ilością rzeczy, jakie posiadam (a których nie używam, bo np. nie pamietam o ich istnieniu albo mam kilka podobnych). Po wielu próbach pozbycia się niepotrzebnych rzeczy postanowiłam wystawić część z nich na allegro :) Może coś Wam podpasuje? :)

Oto i one:


Czarne skórzane buty na obcasie rozmiar 37 - klik
Saga Zmierzch w miękkiej oprawie - klik
Pamiętnik Księżniczki 1-4 - klik
Czerwone skórzane buty rozmiar 37 - klik
Brązowe zamszowe buty rozmiar 37 - klik
Beżowe zimowe buty trekkingowe rozmiar 37 - klik
Makroekonomia Davida Begga - klik
Magda M. wszystkie serie + Magda M. 20 lat później - klik
Słownik niemiecko-polski polsko-niemiecki Wydawnictwa Oxford - klik
Przewodnik dla licealistów MOST Oświecenie - j. polski dla liceum - klik

czwartek, 20 grudnia 2012

Nabłyszczająca płukanka do włosów ze skrzypu polnego

Mam dzisiaj dla Was przepis na nabłyszczającą płukankę do włosów ze skrzypu polnego. Wspaniale regeneruje włosy, zapobiega ich łamaniu, wypadaniu i przetłuszczaniu.

Skrzyp polny

 Składniki:
2 łyżki skrzypu polnego (suszonego) lub świeżego tyle, ile na zdjęciu powyżej
3 szklanki wody

Płukanka do włosów ze skrzypu polnego
Zastosowanie:
Zalewamy skrzyp wodą, doprowadzamy do wrzenia i czekamy 10 minut. Po odcedzeniu i ostudzeniu płuczemy świeżo umyte włosy :)

Płukanka do włosów ze skrzypu polnego

  Dalsze informacje znajdziecie tutaj:












wtorek, 18 grudnia 2012

Pas Hippsy - test cz. II

Dzisiaj kontynuacja recenzji pasa Hippsy, a mianowicie test w terenie ;)

Oto zdjęcia zawartości paczki:


Zawartość paczki z pasem HippsyPrzysłany pas Hippsy


Test pasa w warunkach ekstremalnych - polskie morze :) Muszę przyznać, że pas faktycznie ocieplał okolice talii, co się dało odczuć w ciągu tych 2-3 minut bez kurtki. Myślę, że założę go jeszcze nie raz :)


Stylizacja z żółtym pasem HippsyStylizacja z żółtym pasem Hippsy


Co myślicie na temat takich akcesoriów?


Pas Hippsy - test cz. I

poniedziałek, 17 grudnia 2012

Pas Hippsy - test cz. I

Witam z powrotem!

To była do tej pory chyba najdłuższa moja nieobecność na blogu, na szczęście właśnie zakończyłam przedostatni semestr studiów i mam teraz duuużo czasu na nadrobienie zaległości w blogosferze :)

Po powrocie do rodzinnych stron trwającym 12 godzin (!) czekała na mnie w domu paczka z pasem Hippsy do testów :) Podzieliłam recenzję na dwie części; w pierwszej opiszę sam produkt i działanie "na sucho", czyli w domu. W drugiej części udam się w teren, zdradzając przy tym skąd pochodzę. A więc do dzieła :)

Opis producenta na opakowaniu

 
Logo pasa Hippsy


PAS OCIEPLAJĄCY TALIĘ

Hippsy to prawdziwie unikalny niszowy produkt, stylowy dodatek do garderoby. Jego podstawowym zadaniem jest ochrona Twojej talii przed zimnem. Możesz nosić go na wierzchu lub ukryć pod ubraniem, uprawiając sport, przebywając w biurze, w szkole lub wybierając się na imprezę. Hippsy jest dostępny w 6 rozmiarach i w wielu kolorach tęczy. Elastyczny materiał bawełna-stretch (95% bawełna) sprawia, że jest nie tylko zdrowym i barwnym lecz także wygodnym dodatkiem do garderoby. Cieszą nas słowa uznania.
Dziękujemy za gratulacje, które otrzymujemy z wielu krajów Europy. Właśnie dlatego wiodącą ideą Hippsy jest zostać znaną i cenioną marką kobiet świadomych.


Skład materiału: 95% bawełna, 5% lycra

Dystrybutor
Happyhip Sp z o.o.
ul. Stefana Baleya 1 lok. 25
02-132 Warszawa
Więcej szczegółów dostępnych tutaj. Oto zdanie, na które najbardziej zwróciłam uwagę: "Pierwszorzędnym celem ocieplacza jest ochrona nerek, krzyża, podbrzusza i ew. jajników przeciw przeziębieniu spowodowanym ochłodzeniem ciała."

Zdjęcia ze strony producenta
 

Stylizacja z czarnym pasem HippsyStylizacja z czerwonym pasem Hippsy
Stylizacja z fioletowym pasem HippsyStylizacja z białym pasem Hippsy



Różne kolory pasa Hippsy

 
Opinia cz. I

Pas Hippsy jest przyjemny w dotyku (i nie drapie nawet po całym dniu noszenia) oraz pozwala skórze "oddychać". Jest jednak na tyle elastyczny, że pozostaje na swoim miejscu. Na pewno spełnia swoją funkcję w pomieszczeniach, gdyż było mi ciepło w plecy cały dzień, a jestem typowym zmarźluchem :)

Estetyka również na plus, doceniam ilość dostępnych kolorów (ja wybrałam żółty):

Różne kolory pasa Hippsy
 

Po przykładowe stylizacje odsyłam też do blogów innych dziewczyn:

PLANTOFELEK fashion blog
Pudlo Manka
Jessica's Blog
Life by Mada 

Dalsza część recenzji wraz ze zdjęciami już jutro :)

Pas Hippsy - test cz. II
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...